Słoiczek w bratki
Z racji, że obiecałam wrzucić jakieś fotki
swoich prac, dotrzymuję słowa :) Tak więc po kolei.
Swojej pierwszej
pracy niestety zdjęcia nie mam, gdyż fotografowi (tudzież mężowi) jakoś
umknęło ;) Był to kwadratowy, drewniany pojemnik, który aktualnie służy
mi do przechowywania mniejszych pędzelków, nożyczek i innych drobnych
szpargałków :) Przedstawię natomiast fotki mojej drugiej pracy, a mianowicie słoik (chyba po majonezie) zrobiony metodą kraka jednoskładnikowego. W tym wypadku do krycia użyłam gąbeczek do tapowania, ponieważ jak dla mnie w porównaniu do pędzelków są one o tyle lepsze, gdyż nie zostawiają smug.
Było to w sumie zrobione tylko "na próbę", ale jak na moje raczkujące doświadczenie w tym temacie, bardzo mi się spodobało :)
Może zdjęcie nie oddaje do końca swoich barw, ale jest to połączenie fioletu z kością słoniową.
W tej chwili służy mi jako pojemnik z wodą do moczenia pędzelków po malowaniu :)
Mam zamiar dalej ćwiczyć swoje umiejętności na słoikach..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz